Monikucha online

Wiosenne spring rolls czyli warzywne sajgonki

Dzisiejszy wpis ucieszy wszystkich dbających o linie: lekkie i pełne smaku orientalne spring rolls (sajgonki). Jako nadzienie wykorzystałam same wiosenne składniki wymieszane z gotowanym kurczakiem i krewetkami, a papier ryżowy zamiast tradycyjnie smażyć w głębokim tłuszczu, namoczyłam jedynie w wodzie – niskokalorycznie i pysznie 🙂 Orientalne sosy do maczania, wietnamski i hoisin na ostro, dodatkowo podkreśliły egzotyczny charakter przekąski.

wersja do druku

Ostry sos hoisin z kawałkami orzechów

Składniki :

  • 2 łyżki oleju
  • 1 cebula, drobno pokrojona, około ¼ szklanki
  • ½ szklanki sosu hoisin
  • 1/3 szklanki wody
  • ½ łyżeczki octu ryżowego
  • ½ szklanki drobno pokrojonych orzeszków ziemnych
  • 1 łyżka sosu chili np. sambal oelek (lub do smaku)
  • Sól, pieprz do smaku

Przygotowanie :

Na patelni szklimy cebulkę, osuszamy ręcznikiem papierowym, solimy i pieprzymy. Przekładamy do blendera razem z pozostałymi składnikami, oprócz orzeszków. Miksujemy na gładką masę i mieszamy z orzeszkami. Wstawiamy do lodówki na 2 godziny.

Sos Wietnamski

Składniki :

  • 4 łyżeczki sosu rybnego
  • ¼ szklanki wody
  • 2 łyżki soku z limonek
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki cukru
  • ½ łyżeczki sosu czosnkowo-chili

       Przygotowanie:

       Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i wstawiamy do lodówki na 2 godziny.

Spring Rolls:

Proponowane składniki :

  • makaron ryżowy
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
  • ¼ szklanki drobno pokrojonej kolendry
  • 1 ząbek czosnku, zmiażdżony
  • papier ryżowy
  • 1 marchewka pokrojona w cienkie paseczki
  • 1 czerwona papryka pokrojona w cienkie paseczki
  • 100g pieczarek
  • ½ łyżeczki suszonych płatków chili
  • 1/3 główki kapusty pekińskiej, poszatkowanej
  • 1 szklanka kiełków fasoli
  • Liście świeżej mięty
  • Liście świeżej bazylii

 

Kurczak w wersji 1

  • 1 pojedyncza pierś kurczaka
  • 50g krewetek
  • ¼ szklanki wody
  • ¼ szklanka sosu sweet chili

 

Kurczak w wersji 2

  • 1 pojedyncza pierś kurczaka
  • 50g krewetek
  • 2 szklanki wody
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżeczka soli

 

Przygotowanie :

Zaczynamy od przygotowania kurczaka. W garnku gotujemy kurczaka w wodzie z dodatkiem sosu sweet chili. Gdy prawie cały płyn wyparuje i kurczak powinien być gotowy. Jeżeli jednak nie jest, dolewamy trochę wody. Na sam koniec dodajemy krewetki i gotujemy jeszcze przez 2 minuty. Kurczaka, gdy ostygnie, drzemy widelcem na mniejsze kawałki.

Drugą pierś kurczaka gotujemy w wodzie z sokiem z cytryny i cukrem i solą, aż mięso będzie ugotowane. Na koniec dodajemy krewetki i gotujemy przez 2 minuty. Ostudzoną pierś drzemy widelcem na mniejsze kawałki.

Gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu i mieszamy go z olejem rzepakowym, czosnkiem i kolendrą.

Pieczarki kroimy w paski i smażymy na patelni razem z chili.

Przystępując do zwijania sajgonek, uszykujmy sobie wszystkie potrzebne składniki, będzie wtedy zdecydowanie łatwiej i szybciej!

Z papierem ryżowym postępujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W moim przypadku każdy mały arkusz moczymy parę sekund w wodzie.

Wypełniamy papier dowolnym przez nas wybranym nadzieniem, interpretacja i kombinacje dowolne np. makaron ryżowy, marchewka, kurczak, krewetki, bazylia i liść mięty. Chowamy przeciwległe boki do środka i zwijamy mocno ściskając (nie nakładajmy za dużo nadzienia, bo podczas zwijania papier może popękać).

Zwijając pozostałe sajgonki, te już gotowe przykrywamy wilgotnym ręcznikiem.

ZOBACZ  RÓWNIEŻ:

     

5 sierpnia, 2010 - Posted by | dressingi, dipy i sosy, finger food, krewetki, kuchnia tajska, kurczak, makaron, o jedzeniu i piciu, orientalne, owoce morza, zakąski | , , , , , ,

24 Komentarze »

  1. przypomniałaś mi że mam w szafce opakowanie papieru ryżowego, już od miesiąca się zwlekam by takie sajgonki zrobić kiedyś na kolację, po Twoim wpisie mobilizację większą będę miała, tak czuje (;

    Komentarz - autor: viridianka | 5 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

    • HAHAHA! U mnie dokładnie tak samo… właśnie sobie przypomniałam że papier ryżowy leży i czeka na natchnienie.
      I właśnie pomysłu bez smażenia było mi trzeba! Wielkie dzięki.

      Komentarz - autor: Mycha | 22 lutego, 2013 | Odpowiedz

  2. Fantastyczny pomysł ! Już wiem, co zjemy w weekend 🙂
    Powiedz mi tylko, czy papier moczę w ciepłej czy zimnej wodzie i czy będzie wystarczająco miękki po tych kilku sekundach?

    Komentarz - autor: kasiaaaa24 | 5 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  3. Właśnie słyszę za uchem patrząc na Twoje zdjecia: zrobisz ? zrobisz? zrób:)
    Równiez mam papier w domu i musze go do czegoś wykorzystać a wersja warzywna jest mile widziana u mnie 🙂

    Komentarz - autor: wiosenka27 | 5 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  4. No cóż, ja też papier mam, jakoś od dawna nic z tego nie wynikło, mogę się tylko za to kopnąć w kostkę, narobiłaś mi strasznego smaka.

    Komentarz - autor: Nobleva | 5 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  5. wyglądają świetnie! zdrowo, pikantnie i tak pysznie!

    Komentarz - autor: Paula | 5 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  6. Ekstra i ten sos z orzeszkami podoba mi sie. Do tej pory jadlam z sosem typu wietnamskiego i typu satay. Takie spring rollsy sa fajne do lunchboxa.

    Komentarz - autor: thiessa | 5 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  7. Wspaniałości!! wreszcie muszę się skusić na zrobienie sajgonek, koniecznie, a szczególnie w tak wyśmienitej wersji:)

    Komentarz - autor: Daria | 5 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  8. Do wyboru, do koloru;-) Pyszny wpis;-)

    Komentarz - autor: grumko | 6 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  9. Wyglada na to, ze nie musze za bardzo was namawiac do wykorzystania papieru ryzowego, ktory kazda z nas ma gdzies na dnie szafy. Sajgonki sa bardzo smaczne, wiec nie czekajcie za dlugo…
    Kasia, papier ryzowy moczymy w zimnej wodzie przez 3-4 sekundy (nie za dlugo, bo bedzie sie zrywac) 🙂

    Komentarz - autor: Monikucha | 6 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  10. Zdjęcie z pałeczkami „rzuca na kolana”!!! Roladki zapewne też:) Pzdr Aniado

    Komentarz - autor: aniado | 9 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  11. hejka … mnie też ten przepis zachęcił … mam tylko pytanie czy można je przygotować dzień wcześniej? czy sajgonki nie wyschną wtedy? jak je przechować??? dzięki za odp i jeszcze raz gratuluję zdjęć i przepisu oczywiście!

    Komentarz - autor: ania | 26 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

  12. Ania, nie jestem pewna czy to najlepszy pomysł, aby przygotować sajgonki dzień wcześniej,natomiast nadzienie jak najbardziej. Z kolacji zostało mi parę sztuk sajgonek, zamknęłam je w szczelnym pojemniku i schowałam do lodówki na noc. Następnego dnia skropiłam je lekko wodą, ale mimo wszystko papier ryżowy zrobił się twardy i żujący. Powodzenia 🙂

    Komentarz - autor: Monikucha | 26 sierpnia, 2010 | Odpowiedz

    • REWELACJA!!! sajgonki zrobiły furorę :))))) bardzo dziękuję za ten przepis 🙂 pozdrawiam!!!!

      Komentarz - autor: aniado | 2 grudnia, 2010 | Odpowiedz

  13. Witam
    Papier ryzowy, gdzie dostać w internecie ?

    Komentarz - autor: sowa | 14 stycznia, 2011 | Odpowiedz

  14. Sowa, wystarczy wklepac w google: papier ryzowy i na pewno znajdziesz juz na pierwszej stronie 🙂

    Komentarz - autor: Monikucha | 14 stycznia, 2011 | Odpowiedz

  15. […] piżmowa czyli wszystko co musisz wiedzieć o butternut squash.AwokadoChińskie żeberka BBQWiosenne spring rolls czyli warzywne sajgonkiSerowe enchiladas z kurczakiemMezze -lutowe wyzwanie Daring CooksEgg fried rice czyli ryż po […]

    Pingback - autor: Potrawy w jadalnym opakowaniu – kwietniowe wyzwanie Daring Cooks « Monikucha online | 16 kwietnia, 2011 | Odpowiedz

  16. Witam Serdecznie,

    Bardzo ciekawy przepis. Chciałbym się dowiedzieć czy byłaby Pani zainteresowana, abyśmy dodali przepis na naszą stronę z przepisami kuchni orientalnej?(www.PrzepisyChinskie.pl)
    Jeśli tak proszę o wiadomość na adres e-mail : pro_orient@o2.pl
    W mailu proszę o podanie przepisu oraz nazwy Pani bloga.
    Dodając na nasz serwis oczywiście zaznaczymy, że pochodzi z Pani bloga.

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia,
    Mateusz

    Komentarz - autor: Mateusz | 19 marca, 2012 | Odpowiedz

  17. mmmmm… delicious. Kocham to 🙂

    Komentarz - autor: tomek | 7 lipca, 2013 | Odpowiedz

  18. Mala dygresyjka.Spring rolls czyli sajgonki???Owszem oba zawijane…ale przecież to dwie różne rzeczy.Sajgonki są smażone w głębokim tłuszczu i w innym cieście.Tak jakbyś napisała naleśnik z serem czyli pizza.
    Jeśli ktoś się zna to pewnie pomyśli to co ja.Nie mniej…wytrwałości 🙂

    Komentarz - autor: Sam | 15 lutego, 2014 | Odpowiedz

    • Spring rolls to sajgonki wiosenne (w stylu wietnamskim), czyli nie smażone. Sajgonki w Polsce najczęściej są uznawane za te smażone.

      Komentarz - autor: Cheeerrieee | 24 lutego, 2014 | Odpowiedz

  19. Mam pytanie o przydatności spring rollsów. Czy jeśli rano przygotowałabym takie sajgonki + sos, to czy mogłabym zabrać je w lunchboxie do szkoły i zjeść je ok. 4h później czy mógłby się do tego czasu zepsuć (normalne pudełko śniadaniowe bez np. chłodzenia)

    Komentarz - autor: Cheeerrieee | 24 lutego, 2014 | Odpowiedz

    • Cheeerrieee, spokojnie możesz sobie sajgonki przygotować i zjeść je 4 godziny później. Problemem może być papier ryżowy, który ma tendencje do sklejania się. Ale warto spróbować. Pozdrawiam

      Komentarz - autor: Monikucha | 26 lutego, 2014 | Odpowiedz

      • Polecam przed zawiijanjem przygotować sobie pocięty na kawalki papier śniadaniowy lub do pieczenia i oddzielac od siebie papierem zrobione spring rollsy, nie będą sie o siebie sklejac a można je wtedy ciasno układać 🙂
        W przeciwnym wypadku spring rolls podrą się jeden o drugi..

        Komentarz - autor: Iduna | 15 lipca, 2016


Dodaj komentarz