Monikucha online

Zupa rybna z dynią, imbirem i mleczkiem kokosowym na ostro

WH3A4379 copy

Dynia jest na Filipinach bardzo tania i dostępna właściwie przez cały rok. Warzywa są mniejsze, niż pękate kolosy, z jakich za oceanem wycina się halloweenowe potworki, ale miąższ po obraniu z dość twardej zielonej skóry smakuje po ugotowaniu podobnie.

Watro zainteresować sie również pestkami, bo zawierają wartościowe tłuszcze roślinne, a 80% kwasów tłuszczowych to zdrowe kwasy nienasycone niezbędne w procesie budowy witaminy D i niektórych hormonów. Olej tłoczony z pestek wykorzystuje się w przemyśle kosmetycznym, stosowany jest również w medycynie naturalnej i oczywiście w kuchni, na zimno jako składnik sosów i dressingów oraz dodatek do zup.
Dziś przepis na aromatyzowaną imbirem zupę rybną z dodatkiem dyni. Imbir jest w Azji wykorzystywany masowo i znaleść go można w bardzo wielu potrawach. Stosuje się go również w medycynie – zwiększa koncentrację, polepsza krążenie krwi, ułatwia trawienie, ma działanie przeciwzapalne i rozgrzewające, jest skutecznym lekarstwem na przeziębianie – w sam raz na zimę 🙂

Czytaj dalej

10 lutego, 2015 Posted by | Dynia, kuchnia tajska, o jedzeniu i piciu, orientalne, ryby, zupy | , , | Dodaj komentarz

Tajskie curry z krewetkami i dynią

Dynia jest wszechstronnym warzywem i możemy ją wykorzystać jako składnik wielu dań. Kupiłam ostatnio dwie duże dynie z których ugotowałam dyniowe risotto, zupę z dyni, naleśniki z dynią, kluski z dyni, pieczoną dynię i marynowaną dynię. Dzisiejszy wpis jest przykładem, że dynia świetnie się sprawdza także w daniach orientalnych. Czytaj dalej

8 listopada, 2011 Posted by | Dynia, kuchnia tajska, o jedzeniu i piciu, orientalne, owoce morza, ryż | , | Dodaj komentarz

Pieczona dynia na dobry początek

Po dłuższej niż oczekiwałam przerwie melduję się z powrotem…w Poznaniu! Przeprowadzka trwała nieco dłużej niż się spodziewałam, sporo czasu i biegania wymagały kwestie organizacyjne na miejscu, podpięcie Internetu itp. Pomimo ogromnego zapału z mojej strony, zderzenie z polską rzeczywistością okazało się… no cóż, nie taką sielanką, jakiej się w swoim ogólnym optymizmie spodziewałam. Nie będę się o tym specjalnie rozpisywać, bo jest to przecież blog o gotowaniu J napiszę jedynie, że po pięciu latach spędzonych za granicą, mimo częstych wizyt w rodzinnym mieście, człowiek musi się znów uczyć nowej rzeczywistości. Zobaczymy chyba dopiero z upływem czasu co z tej rewolucji dla nas wyniknie. Nastroje jednak mamy bojowe i tylko czasem pojawia się wątpliwość i cichy głosik ciągnący w świat. Tak to już jakoś jest, że czasem człowiekowi trudno oprzeć się wrażeniu, że grass is always greener on the other side.

Tymczasem, zapraszam na pohaloweenowe danie z pieczoną dynią w roli głównej, po skosztowaniu którego Marcinek, stwierdził, że chyba musi przeprosić się z dynią. Pomny swoich doświadczeń z zupa dyniową, czy kompotem (sam nie pamiętał 😉 od początku zniechęcał bowiem do eksperymentów z tym warzywem. Niesłusznie.

Przepis pochodzi z książki Gordona Ramsaya „Kitchen Heaven”. Czytaj dalej

6 listopada, 2010 Posted by | Dynia, Gordon Ramsay, o jedzeniu i piciu | , | 8 Komentarzy

Butternut squash curry po tajsku czyli dynia piżmowa inaczej

butternut_grzankaButternut squash czyli dynia piżmowa jest dosyć charakterystycznym owocem. Wskazówki dotyczące  gotowania znajdziecie tutaj.  Curry z dyni jest daniem wszechstronnym 🙂 Jak na zdjęciu widać można je zjeść na wiele sposobów. W tym przypadku na grzance z kawałkiem pieczonego łososia i świeżą kolendrą.  Wcześniej to samo curry jadłam z ryżem.  Możesz do niego wkroić kurczaka albo rybę. Jak widzisz przepis jest tylko bazą do eksperymetów i daje wiele możliwości. Danie jest bardzo łatwe do przyrządzenia  i  nie zajmnie nam dłużej niż 30-40 minut od momentu chwycenia noża do ręki 🙂

Czytaj dalej

22 lipca, 2009 Posted by | Dynia, kuchnia tajska, o jedzeniu i piciu, orientalne, wegetariańskie, zakąski | , , | 6 Komentarzy

Dynia piżmowa czyli wszystko co musisz wiedzieć o butternut squash.

butternut_squashZ dynią piżmową spotkałam się pierwszy raz w Londynie.  Tutaj jest zdecydowanie popularniejszym wyborem niż „nasza” dynia. W smaku są obie podobne, piżmową wyróżnia jednak słodkawy, lekko orzechowy posmak.  Gruba, żółta skóra powoduje, że jest to  owoc trwały, nadający się do długiego przechowywania.  Tak więc jak znajdziecie się w posiadaniu dyni piżmowej i nie macie na nią pomysłu, nie martwcie się. W zimnym (nie w lodówce), suchym, klimatyzowanym pomieszczeniu dynia piżmowa może sobie leżeć aż do trzech miesięcy.   Przy zakupie zwrócie uwagę kolor owocu i twardość skórki. Niedojrzała dynia posiada lekko zielone zabarwienie i  skórkę miękką, łatwo poddjącą się naciskowi ręki.

Czytaj dalej

22 lipca, 2009 Posted by | Dynia, info i porady, o jedzeniu i piciu | , | 16 Komentarzy