Dzień Blogera i cytrynowa panna cotta
Przedwczoraj był Dzień Blogera i zaproszona przez Ewę, dwa dni spóźniona, włączam się do zabawy.
Zasady są następujące:
1: Napisz, kto przyznał ci nagrodę: Ewa i jej Życie ze smakiem 🙂
2. Wymień 10 rzeczy które lubisz:
-
- gotować: kuchnia to moje ulubione miejsce w domu
- fotografować: uwielbiam swój aparat ponad wszystko 🙂
- słuchać muzyki: nie wyobrażam sobie życia bez muzyki
- grać w szachy: ale nie mam z kim 😦
- czytać książki: najlepiej w miękkiej okładce i grube, po 500 stron 🙂
- oglądać filmy: zdecydowanie za dużo czasu spędzam tygodniowo na oglądaniu filmów
- biegać: najprostszy sposób na ładną sylwetkę
- kawę: białą i słodką, a najlepiej jeszcze z dodatkiem karmelu 🙂
- ciepły klimat: po 5 latach spędzonych w UK znam wszystkie odmiany deszczu…
- podróżować: kiedyś na pewno wybiorę się w podróż dookoła świata!
3. Wyróżnij 10 blogów.
Ponieważ zabawa trwa już jakiś czas, postanowiłam za Ewą, wyróżnić osoby, które już zostały wciągnięte do zabawy wcześniej, w kolejności bez znaczenia. Zaglądanie na Wasze blogi to prawdziwa przyjemność!
- Cuda.wianki (brulion z przepisami)
- Viridianka (Cioccolato Gatto)
- Wiosenka (Eksplozja smaku)
- Grumko (Kuchnia Ireny i Andrzeja)
- Thiessa (Podróże kulinarne)
- Karolina (Japońska kuchnia Karoliny)
- Iv (ko ko ko)
- Marta (Frozen spinach)
- Aniado (Lepszy Smak)
- Ewa (Życie ze smakiem)
Oprócz blogów kulinarnych zachęcam do zajrzenia na:
Bartka i Marty podróż dookoła świata
A na dobry apetyt polecam deser:
Cytrynowa panna cotta z karmelizowanymi jabłkami
Składniki : (4-6 porcji)
- 375 ml mleka
- 375 ml kremówki
- skórka z 2 cytryn
- sok z 1 cytryny
- 100g cukru waniliowego
- 4 listki żelatyny
Przygotowanie :
Kokilki smarujemy olejem o naturalnym smaku np.rzepakowym (zapobiegnie to przywarciu deseru do kokilek).
W garnku na małym ogniu podgrzewamy mleko, kremówkę, cukier waniliowy razem z sokiem i skórką z cytryny. Odstawiamy z ognia jak mikstura się prawie zagotuje.
Listki żelatyny moczymy w zimniej wodzie przez 10 minut i dodajemy do ciepłej mikstury z mleka i kremówki. Mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny.
Przecedzamy przez sitko i nalewamy do kokilek. Odkładamy do lodówki na minimum 8 godzin, a najlepiej na noc.
Schłodzony deser przekładamy na talerz, obracając do góry dnem (możemy sobie pomóc zanurzając na chwilę dno kokilek w gorącej wodzie).
Podajemy z karmelizowanymi jabłkami.
Karmelizowane jabłka
Składniki :
- 2 jabłka, obrane z skórki i pokrojone w dużą kostkę
- 50g cukru
- 50g masła
Przygotowanie :
Masło i cukier rozpuszczamy na patelni, dodajemy jabłka i smażymy około 15-20 minut, aż jabłka zmiękną i pokryją się karmelem.
Smacznego 🙂
jak to nie masz z kim grac w szachy? za mocnego zawodnika masz w domu?
Komentarz - autor: homemade kasparow | 2 września, 2010 |
bardzo intrygujący przepis
Komentarz - autor: dorota20w | 2 września, 2010 |
Moniko, z chęcią bym zjadła Twoją panna cottę…
Komentarz - autor: Nina | 2 września, 2010 |
dziękuję za zaproszenie (: podobnie jak Ty uwielbiam aparat ponad wszystko ;P
a panny cotty już dawno nie jadłam, ale mi chęci narobiłaś!
Komentarz - autor: viridianka | 2 września, 2010 |
Homemade kasparow, owszem, mam w domu mocnego zawodnika, ale irytuje sie za szybko 🙂
Dorota, zachecam do przyrzadzenia w domu 🙂
Nina, panna cotta na pewno by ci smakowala:)
Viridianka, cala przyjemnosc po mojej stronie 🙂
Komentarz - autor: Monikucha | 2 września, 2010 |
nie licząc biegania, kawy i ciepłego klimatu- lubię to samo co Ty;)
Komentarz - autor: Panna M | 2 września, 2010 |
Cudnie ta panna cotta wygląda a smak sobie wyobrażam 🙂
Komentarz - autor: Grażyna | 2 września, 2010 |
Te szachy …! Mam dokładnie tak samo, tylko, że ja się nie mam z kim uczyć, zaczął uczyć mnie dziadek, ale odkąd go zabrakło grałam tylko kilka razy. Za wyróżnienie dziękuję!
Komentarz - autor: Nobleva | 2 września, 2010 |
Dzięki za wyróżnienie! Dałaś mi mocno do myślenie… to wcale nie jest takie proste, aby tak od razu napisać tą ulubioną „10-tkę”. Postaram się jutro „opublikować” efekty moich przemyśleń:) Pzdr Aniado
Komentarz - autor: aniado | 2 września, 2010 |
Smaczne 🙂
Komentarz - autor: Krokodyl | 2 września, 2010 |
pięknie podana ta panna cotta. pięknie…
Komentarz - autor: karmel-itka. | 2 września, 2010 |
bardzo dziekuje za zaproszenie do zabawy!!! a Twoj komplement jest dla mnie bardzo milym zakonczeniem dnia 🙂
p.s. chyba jakos mniej pada na wyspach odkad wyjechalas, niby jesien a tu slonce i slonce…
Komentarz - autor: cudawianki | 2 września, 2010 |
Ewa, mnie tata nauczyl grac tak dobrze, ze teraz nawet z nim wygrywam 🙂
Cudawianki, jeszcze jestm w UK, choc nie ukrywam powoli na walikach 🙂 I jestem ogromnie zadowolona z tego lata, bo faktycznie malo padalo:)
Aniado, mysle, ze jak sie zastanowisz, to nawet wiecej niz 10 rzeczy znajdziesz, ktore lubisz 🙂
Karmel-itka, dziekuje, lubie piekne podane desery, od razu smakuja lepiej 🙂
Panna M, niewiele znam osob, ktore nie lubia cieplego klimatu 🙂
Grazyna, nie wyobrazaj sobie smaku, tylko przetestuj 🙂
Krokodyl, dziekuje, owszem, bylo bardzo smaczne 🙂
Komentarz - autor: Monikucha | 3 września, 2010 |
@ monia:
i Deep Blue sie irytuje
gdy sie czesto go szachuje
Komentarz - autor: homemade kasparow | 3 września, 2010 |
Homemade kasparow, moze sie i irytuje, ale gra!
Komentarz - autor: Monikucha | 3 września, 2010 |