Monikucha online

Gruszki w occie

Urlop poszedł już niestety w zapomnienie i na dobre wpadłam w wir pracy. Wróciły codzienne obowiązki, na szczęście również i te miłe, a wraz z nimi gotowanie 🙂 Wertując zapiski zwróciłam uwagę na wydawałoby się nietypowy, acz bardzo interesujący przepis na gruszki w occie. Bardzo lubię owoce, zwykle jednak w prostej, niewyszukanej postaci, zatem pomysł na połączenie ich z octem zaintrygował na tyle, że postanowiłam ów przepis wypróbować. Jako efekt otrzymujemy ciekawy słodko-kwaśny smak i goździkowy aromat, choć przyznam, że odniosłam wrażenie, jakby gruszki były nieco zbyt słodkie (następnym razem dodam odrobinę mniej cukru) . Podałam je jako przystawkę do domowego pasztetu, ale wydaje mi się, że stanowiłyby ciekawy dodatek do dań mięsnych oraz urozmaicenie zwykłych kanapek 🙂

Składniki:

  • gruszki (ja zużyłam 6)
  • 500 ml octu jabłkowego
  • 250g cukru 
  • 1 łyżka ziaren czarnego pieprzu
  • 1 łyżka nasion gorczycy
  • 10 goździków

Przygotowanie:

Gruszki obieramy że skórki,  wycinamy gniazda i kroimy w ćwiartki.

W garnku zagotowujemy wszystkie składniki, a gdy cukier się rozpuści wkładamy gruszki i gotujemy na małym ogniu 25-30 minut lub dopóki owoce nie zmiękną. Przekładamy gruszki do słoika i zalewamy gorącą zalewą. Zakręcamy, stawiamy denkiem do góry i czekamy aż się wystudzą. Odstawiamy przynajmniej na tydzień.

ZOBACZ  RÓWNIEŻ:

 

31 stycznia, 2010 - Posted by | o jedzeniu i piciu, wegetariańskie, zakąski | , ,

6 Komentarzy »

  1. Jakie fajne! Jutro lecę szukać gruszek 🙂

    Komentarz - autor: Grazyna | 31 stycznia, 2010 | Odpowiedz

  2. I’ve seen pears poached in saffron before but this is the first time i’ve heard of vinegar! That sweet and sour taste must be a wonderful combination, especially with a little kick of black pepper. Great job!

    Komentarz - autor: angelica | 31 stycznia, 2010 | Odpowiedz

  3. ja tez sobie zrobie, bo strasznie dawno nie jadlem takich mniam….

    Komentarz - autor: eatafterreading | 2 lutego, 2010 | Odpowiedz

  4. […] swój pierwszy chleb, bez którego pasztet nie smakowałby tak samo. Cebulowe chutney, ser stilton, gruszki w occie i dżem żurawinowy okazały się idealnym, wydobywającym kwintesencję smaku […]

    Pingback - autor: Pasztet z wątróbki « Monikucha online | 15 lutego, 2010 | Odpowiedz

  5. Ja w tym roku zrobilam az 24 sloie po 2l i mysle ze starczy mi na calo zime sa przepyszne.teresa2

    Komentarz - autor: Teresa3 | 28 października, 2010 | Odpowiedz

  6. Teresa, zaluje ze sama nie zrobilam gruszek na zime, swietny pomysl 🙂

    Komentarz - autor: Monikucha | 29 października, 2010 | Odpowiedz


Dodaj komentarz